niedziela, 4 stycznia 2015

Mów mi Złotko :P

Całe życie omijałam wszelkie błyszczące tkaniny szerokim łukiem. Jednak jakoś tak się dzieje, że z wiekiem przychodzi mi ochota na różne "eksperymenta", których wcześniej bym się po sobie nie spodziewała. M.in. uległam modzie na błyszczące fatałaszki, prezentując sobie na ubiegłe święta dość prostą bluzkę z zasupłanym dekoltem. 

 Ten model, pochodzący  z Burdy  5/2014, od jakiegoś czasu nęcił i kusił swym dziarskim krojem, który to, podobnie jak pierwowzór, od początku zamierzałam połączyć z jakimś ekstrawaganckim materiałem, najlepiej w odcieniach złota lub srebra. Robiąc więc zakupy materiałowe, z których planowałam wykroić  jakiś świąteczny "look", od razu wypatrzyłam jasnozłotą  lekką dzianinę, z której w przeciągu kilku godzin powstała prezentowana bluzeczka. 

Efekt - w minione  święta błyszczałam niczym gwiazda betlejemka:) 

Co do wykroju - w mojej wersji zaszyłam "okinko" poniżej supełka na dekolcie - z taką szparką pomiędzy piersiami czułabym się raczej mało komfortowo, zwłaszcza na rodzinnej kolacji wigilijnej:P.
 Poza tym poszerzyłam ramiona o jakieś 3 cm - dzięki temu dekolt jest stabilny, i mimo iż jest dość  głęboki, podczas użytkowania wszystko raczej trzyma się na swoim miejscu, nawet podczas sięgania przez pół stołu po następnego śledzika.
Zmodyfikowałam też rękawy - z dość luźnego rękawa 3/4 zrobiłam długi rękaw zakończony ściągaczem. Dzięki temu bluzka jest bardziej "proporcjonalna". Biorąc pod uwagę mój wzrost, z odsłoniętymi nadgarstkami i swobodnie powiewającymi rękawkami wyglądałabym raczej karykaturalnie.  

Gwoli przypomnienia, wersja burdowa prezentowała się tak:


źródło: http://www.burda.pl/wykroj/2014-burda-5-129


Moje wykonanie: 










A poświątecznie (łącznie z poświątecznymi kilogramami:)  bluzka prezentuje się tak:










20 komentarzy:

  1. Przedłużenie rękawów wyszło tej bluzce na dobre, w tej długości pasują dużo lepiej. Ale chyba przesunęłaś też supełek, bo w wersji burdowej jest chyba bardziej asymetrycznie umiejscowiony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba to efekt niezamierzony - będący konsekwencją poszerzenia ramion, bo w konsekwencji lewy podkrój dekoltu się zmniejszył. supełek jest, teraz tylko odrobinę asymetryczny, ale podczas noszenia ta asymetria jest widoczna bo i inaczej po obu stronach się marszczenia układają

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Supełki zawsze mnie intrygowały w wykrojach. to mój pierwszy tego typu wyczyn, ale pewnie nie ostatni:)

      Usuń
  3. Wybrałaś świetna tkaninę - to delikatne błyszczenie bardzo mi się podoba, a w zestawie ze spódnicą bluzka podoba mi się nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) I tak też wyglądała bluzeczka w zestawie świątecznym - razem z czarną ołówkową spódnicą :)

      Usuń
  4. Moim zdaniem na dobre wyszły bluzce Twoje poprawki. Widząc ją w Burdzie, nie zwróciłam na nią uwagi, a Twoja wersja bardzo mi przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Wykrój jest na prawdę fajny, i po poprawkach bluzka jest bardzo wygodna.

      Usuń
  5. Świetna! Nie przepadam za złotem, ale ta bluzka jest naprawdę ładna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) ja też nie przepadałam za takimi tkaninami, ale obecnie nawet pod czarny żakiet do pracy się ta bluzka dobrze sprawdza:)

      Usuń
  6. Wygląda na skomplikowaną do uszycia, ale wartą pracy:) Fantastycznie błyszczy. Z takich eksperymentów często wychodzą zaskakująco udane prace więc eksperymentuj dalej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Bluzkę szyło się raczej szybko, ten supełek może budzić pewne obawy przed szyciem, ale jego "konstrukcja jest bardzo prosta:)

      Usuń
  7. Bardzie j podoba mi się ta bluzka w połączeniu ze spódnicą. Fajnie się prezentujesz i dobrze, że co nie co poprawiłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) zdjęcia robione są w sztucznym świetle więc zdecydowanie ze spódnicą bluzka prezentuje się lepiej, ale ja lubię ją też w wersji ze spodniami z czarna marynarką:)

      Usuń
  8. Bardzo ładnie się prezentuje, ja też uważam że Twoje poprawki wyszły jej na dobre. Moja córka chciała właśnie taką tylko że obawiałam się że dekolt będzie za duży, ale widzę że świetnie leży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że poszerzenie ramion znacznie poprawiło stabilność dekoltu. Podejrzewam że w wersji bluzka byłaby znacznie bardziej "nieokiełznana" w noszeniu:)

      Usuń
  9. Dokładnie taka jak w Burdzie. Naprawdę bluzeczka wyszła znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) model jest bardzo ciekawy, pewnie jeszcze po niego sięgnę - tylko tym razem z mniej krzykliwej tkaniny.

      Usuń
  10. Błyszczy pozytywnie ;)
    Nawet kolor ładniejszy wybrałaś. Świetna.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy, nawet najmniejszy komentarz szalenie dziękuję:)