Całe życie omijałam wszelkie błyszczące tkaniny szerokim łukiem. Jednak jakoś tak się dzieje, że z wiekiem przychodzi mi ochota na różne "eksperymenta", których wcześniej bym się po sobie nie spodziewała. M.in. uległam modzie na błyszczące fatałaszki, prezentując sobie na ubiegłe święta dość prostą bluzkę z zasupłanym dekoltem.
Ten model, pochodzący z Burdy 5/2014, od jakiegoś czasu nęcił i kusił swym dziarskim krojem, który to, podobnie jak pierwowzór, od początku zamierzałam połączyć z jakimś ekstrawaganckim materiałem, najlepiej w odcieniach złota lub srebra. Robiąc więc zakupy materiałowe, z których planowałam wykroić jakiś świąteczny "look", od razu wypatrzyłam jasnozłotą lekką dzianinę, z której w przeciągu kilku godzin powstała prezentowana bluzeczka.
Efekt - w minione święta błyszczałam niczym gwiazda betlejemka:)
Co do wykroju - w mojej wersji zaszyłam "okinko" poniżej supełka na dekolcie - z taką szparką pomiędzy piersiami czułabym się raczej mało komfortowo, zwłaszcza na rodzinnej kolacji wigilijnej:P.
Poza tym poszerzyłam ramiona o jakieś 3 cm - dzięki temu dekolt jest stabilny, i mimo iż jest dość głęboki, podczas użytkowania wszystko raczej trzyma się na swoim miejscu, nawet podczas sięgania przez pół stołu po następnego śledzika.
Zmodyfikowałam też rękawy - z dość luźnego rękawa 3/4 zrobiłam długi rękaw zakończony ściągaczem. Dzięki temu bluzka jest bardziej "proporcjonalna". Biorąc pod uwagę mój wzrost, z odsłoniętymi nadgarstkami i swobodnie powiewającymi rękawkami wyglądałabym raczej karykaturalnie.
Gwoli przypomnienia, wersja burdowa prezentowała się tak:
Moje wykonanie:
A poświątecznie (łącznie z poświątecznymi kilogramami:) bluzka prezentuje się tak:
Przedłużenie rękawów wyszło tej bluzce na dobre, w tej długości pasują dużo lepiej. Ale chyba przesunęłaś też supełek, bo w wersji burdowej jest chyba bardziej asymetrycznie umiejscowiony?
OdpowiedzUsuńchyba to efekt niezamierzony - będący konsekwencją poszerzenia ramion, bo w konsekwencji lewy podkrój dekoltu się zmniejszył. supełek jest, teraz tylko odrobinę asymetryczny, ale podczas noszenia ta asymetria jest widoczna bo i inaczej po obu stronach się marszczenia układają
UsuńBardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Supełki zawsze mnie intrygowały w wykrojach. to mój pierwszy tego typu wyczyn, ale pewnie nie ostatni:)
UsuńWybrałaś świetna tkaninę - to delikatne błyszczenie bardzo mi się podoba, a w zestawie ze spódnicą bluzka podoba mi się nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) I tak też wyglądała bluzeczka w zestawie świątecznym - razem z czarną ołówkową spódnicą :)
UsuńMoim zdaniem na dobre wyszły bluzce Twoje poprawki. Widząc ją w Burdzie, nie zwróciłam na nią uwagi, a Twoja wersja bardzo mi przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Wykrój jest na prawdę fajny, i po poprawkach bluzka jest bardzo wygodna.
UsuńŚwietna! Nie przepadam za złotem, ale ta bluzka jest naprawdę ładna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) ja też nie przepadałam za takimi tkaninami, ale obecnie nawet pod czarny żakiet do pracy się ta bluzka dobrze sprawdza:)
UsuńWygląda na skomplikowaną do uszycia, ale wartą pracy:) Fantastycznie błyszczy. Z takich eksperymentów często wychodzą zaskakująco udane prace więc eksperymentuj dalej:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Bluzkę szyło się raczej szybko, ten supełek może budzić pewne obawy przed szyciem, ale jego "konstrukcja jest bardzo prosta:)
UsuńBardzie j podoba mi się ta bluzka w połączeniu ze spódnicą. Fajnie się prezentujesz i dobrze, że co nie co poprawiłaś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) zdjęcia robione są w sztucznym świetle więc zdecydowanie ze spódnicą bluzka prezentuje się lepiej, ale ja lubię ją też w wersji ze spodniami z czarna marynarką:)
UsuńBardzo ładnie się prezentuje, ja też uważam że Twoje poprawki wyszły jej na dobre. Moja córka chciała właśnie taką tylko że obawiałam się że dekolt będzie za duży, ale widzę że świetnie leży.
OdpowiedzUsuńmyślę że poszerzenie ramion znacznie poprawiło stabilność dekoltu. Podejrzewam że w wersji bluzka byłaby znacznie bardziej "nieokiełznana" w noszeniu:)
UsuńDokładnie taka jak w Burdzie. Naprawdę bluzeczka wyszła znakomicie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) model jest bardzo ciekawy, pewnie jeszcze po niego sięgnę - tylko tym razem z mniej krzykliwej tkaniny.
UsuńBłyszczy pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńNawet kolor ładniejszy wybrałaś. Świetna.
fajny materiał :)
OdpowiedzUsuń