Wyróżnienie trafiło i do mnie:)))
A wszystko za sprawą Ignacynki, która na swym blogu opisuje Swoją przygodę z szyciem:).
Nie spodziewałam się, że takie wyróżnienie może przynieść tyle radości:))).
Strasznie miło wiedzieć, że Ktoś bloga czyta, że Ktoś tu zagląda, a jeszcze bardziej miło, jeśli Ktoś takiego świeżaka jak ja uhonoruje takim wyróżnieniem:)
Ślicznie dziękuję!!!
A oto pytania od Ignacynki:
- serial czy film? zdecydowanie film, choć i w niektórych serialach udało mi się zatracić bez pamięci.
- szpilki czy glany? szpilki - na co dzień!! ale glanów się jeszcze nie wyzbyłam - z sentymentu:)
- lubisz nosić sukienki czy spodnie? Sukienki uwielbiam, ale na co dzień i tak ląduję w spodniach:)
- co sprawia Ci większą przyjemność gotowanie czy jedzenie? wybrać nie potrafię... ogromną przyjemność sprawia mi gotowanie - jeszcze większą - jedzenie tego co upichcę:)
- tkanina czy dzianina - zdecydowanie tkanina, dzianiny utożsamiam raczej z przelotnym zauroczeniem, w tkaninach można się zakochać na zabój:)
- ubrania lubisz kolorowe czy stonowane klasyczne - klasyki uwielbiam i preferuję, ale od czasu do czasu pozwalam sobie na małe pstrokate szaleństwo:)
- nauczyłaś się szyć sama czy byłaś na kursie? samoukiem jestem, upartym i zawziętym ;)
- co najbardziej lubisz szyć? hm ... sukienki !! mam ich już mnóstwo!!
- co sprawia Ci największy problem jeśli chodzi o szycie? od kiedy wyprowadziłam się od rodziców - wszelkiego rodzaju wyrównywania przy ciuszkach szytych dla siebie - czyli wszystko to, gdzie przy przymiarce potrzebna jest dodatkowa para rąk.
- sama projektujesz czy korzystasz z gotowych wykrojów? raczej korzystam z gotowców, które w większym lub mniejszym stopniu modyfikuję, ale powoli uczę się modelowania form.
- co najbardziej lubisz: odrysowywać wykrój, fastrygować/szpilkować, szyć, wykańczać dzieło, nosić już uszyte?:) zdecydowanie szyć!! uwielbiam ten warkot maszyny:))poza tym to jest ta magiczna chwila kiedy kilka kawałków materiału zaczyna tworzyć pożądaną formę i kształt.
Z uwagi na to, że zabawa obiegła już kilka razy wszystkie blogi, nominować dalej nie będę. Poza tym - uwielbiam wszystkie blogi, do których zaglądam, i nie wyobrażam sobie dnia bez chociażby zerknięcia co nowego w blogerskim świecie, więc jak tu ograniczyć się do 11 wybranych????
Mam więc nadzieję , że przerwanie zabawy zostanie mi wybaczone, na przekupne fanta wrzucę:
Płytę T. Stańki Dark Eyes odebrałam kilka dni temu; kiedy odsłuchiwałam ją we fragmentach miałam mieszane odczucia, ale teraz po odsłuchaniu oryginału - jestem zahipnotyzowana!! że Tomasza Stańkę uwielbiam, to już chyba wspominałam, do jego twórczości nie podchodzę jednak bezkrytycznie, wiem, że miał lepsze i gorsze momenty, ale ta płyta jest dla mnie ogromnym pozytywnym zaskoczeniem:))
O szyciu znów nic nie będzie - strasznie wiele się ostatnio nieszyciowego dzieje, taki czas....
Z świątecznymi planami jestem tak do tyłu, że aż wstyd się przyznać ... Zapewne w najbliższych dniach czymś się pochwalę, ale zapeszać nie będę:))
Wracam do rzeczywistości !!
Miło mi poznać Cię bliżej:) ja też najbardziej lubię moment szycia gdzie właśnie z kilku kawałków powstaje to "coś":) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdokładnie, możemy się niesamowitych rzeczy o Sobie nawzajem dowiedzieć!! dzięki za zaproszenie do zabawy:))
UsuńTaaaak, szpilki czy glany - moja odpowiedź byłaby dokładnie taka sama. Biegam w szpilkach, ale glany, swoje ukochane mam w szafie i od czasu do czasu lubię sobie przypomnieć, jak się w nich człowiek fajnie czuje :)))
OdpowiedzUsuńdokładnie:) poza tym - dobrze je mieć gdzieś w zanadrzu - nigdy nic nie wiadomo, może się jeszcze przydadzą:))ta rockowo - pankowa część mej duszy jeszcze spokojnie sobie koegzystuje:P
UsuńCo do glanów - och ach no wielka miłość :)
OdpowiedzUsuńNo bo kto nie chodził w glanach:D hehe gratulacje wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńfajnie dowiedzieć się czegoś o Tobie :)
OdpowiedzUsuń